A.Asnyk
Długo dojrzewałam do tego wiersza...
Ból zasnął
Ból zasnął we mnie już z cicha,
Jak dziecię krzykiem zmęczone;
Łzy na dno duszy kielicha
Spływają niepostrzeżone.
Wszystkie żywota gorycze
Zamknąłem w sercu jak w grobie;
Niech drzemią w nim tajemnicze.
Nie mówiąc światu o sobie.
Do dalszej jego części, jeszcze nie dojrzałam.
Może kiedyś...
Dodaj komentarz