• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Tak bardzo kochać i nagle stracić, to jakby kupić szczęście i łzami zapłacić...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Boli

Dziś mija 6 miesięcy od śmierci Andrzeja.

Kiedy otworzyły się dla Niego wrota wieczności… przede mną rozpostarła się otchłań bezpowrotności ...

Moje życie wiruje gdzieś w mroku z moimi wspomnieniami, przecieka mi przez palce…

I tak często proszę… Panie wycisz mnie, jak wycisza się burzę…
naucz mnie chodzić prostymi drogami….,

Pozwól uwierzyć, że Jego bolesne zanurzenie się w wieczność, tak naprawdę jest powrotem!!!

 

06 stycznia 2006   Komentarze (3)
Chaos_Angel
07 stycznia 2006 o 12:29
Hm... teraz się wydaje, że każdy, kto coś mówi, robi to, bo tak trzeba... a Ty uważasz, że nie wiedzą co mówią, bo przez to nie przeszli, nie doświadczyli tego, co Ty... pewnie nie, bo to rzeczywiście wielka tragedia... \'żaden rodzic nie powinien chować swojego dziecka...\' Ale ten ból kiedyś przeminie, nie całkowicie - zmniejszy się... powoli, z czasem, ale minie... Życzę, żeby to szybko nastąpiło i pozdrawiam.
Jurek
06 stycznia 2006 o 14:34
Każde rozstanie jest bolesne, szczególnie takie i w młodym wieku. Jak bardzo długo trzeba będzie czekać na ponowne spotkanie, tylko Bóg wie. Dobrze, że czas leczy rany, i że są inni, którzy potrafią pocieszyć, przytulić i darzyć dobrym słowem. Życie jest jedno i nader krótkie, by je marnować na sprawy mało istotne. Ile ludzi potrzebuje mnie, teraz to dostrzegam. Dawniej byłem zajęty swoimi sprawami. Doskonałe są słowa ks. Twardowskiego: \"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą\". Życzę siły i wielu Przyjaciół!
w_ż_s_m
06 stycznia 2006 o 14:26
Pan nie słucha. czy słucha? jak to jest?

Dodaj komentarz

Moj_krzyk | Blogi