Łatwiej byłoby żyć, Tak bardzo kochać i nagle stracić, to jakby kupić szczęście i łzami zapłacić...

Strony

Nienawidzić, czy kochać…

Bać się, czy ufać ???

Boże… kimkolwiek, bądź czymkolwiek jesteś…

Nie potrafię cię kochać !!!

Myślałam, że wiem, że rozumiem….

Myślałam, że pokora pozwoli zapomnieć !

Niestety nie…

Pamięć boli tak, jak nic przedtem nie bolało,

A pokorny umysł wcale nie jest jednostajnie pokorny.

Nie chce zrozumieć, czego zabrakłoby na tej planecie

gdyby on żył !!!!

Brak zrozumienia wiedzie do nienawiści !!!

jak zrozumieć…

jak uwolnić się od tej nienawiści…

chyba łatwiej byłoby nie wierzyć w Boga…

chyba łatwiej byłoby żyć jak robak.

Małgosia

25 lipca 2006 o 11:53

pytasz jak uwolnić sie od tej nienawiści? Poprzez miłość!!! Nienawiść zjada Cię od środka. Ona tylko utrudnia zarozumiec Tobie to co się stało.... Musisz zacząć kochać... kochać Boga, kochać ludzi... znaleźć sobie jakiś cel w życiu, zacząć żyć od nowa!!! Bo jeżeli nadal bedziesz brnęła w tej nawiści to z dnia na dzień zamiast być lepiej - bedzie coraz gorzej!!!
Miłość - buduje :) Nienawiść - niszczy :(
P.S. Wierze, że uda sie Tobie znowu uwierzyć w życie. W sens życia. Pozdrawiam Ciebie i trzymam kciuki :)Jestem z Toba!

Małgosia

25 lipca 2006 o 11:47

Bedzie Tobie tak długo źle, jak długo bedziesz wątpić w Boga, jak długo nie bedziesz go kochała, tak długo jak bedziesz sobie zadawała pytanie: dlaczego...???!!! Jest Tobie bardzo ciężko i cierpisz niesamowicie, przeżyłaś najgorszą rzecz jaką może przezyc MATKA - śmierć syna!!! I tutaj czas w niczym Tobie nie pomoże, nie wyleczy rany, dopóki nie otworzysz się na BOGA. Nie pozwolisz sobie pomóc... nie uwierzysz w niego! Osoby, które nie wierzą bardziej cierpią i jest im gorzej (trudniej) zrozumieć śmierć i cierpienie!

carnation

24 lipca 2006 o 22:35

strasznie mi przykro, przeczytalam wszystko od poczatku. Nie potrafie sobie wyobrazic, co musisz czuc w tej chwili :( Ogromny bol i smutek...

Strony

Dodaj komentarz