• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Tak bardzo kochać i nagle stracić, to jakby kupić szczęście i łzami zapłacić...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Trzy cnoty boskie - Nadzieja

Oczami, które płakały, szczerymi łzami widzisz wszystko inaczej i lepiej.  

Większość ludzi, widzi w nadziei dar,

który otrzymaliśmy, by mieć coś nawet wtedy, gdy nic już nie mamy.

To ona trzyma nas przy życiu, kiedy już nie ma dla nas rzeczy ważnych na ziemi...

Andrzej był moją nadzieją

Był nitką, która trzyma przy życiu

Był porannym uśmiechem.

 

Nienawidzę mojego świata.

Jest okrutny, boleśnie rani i męczy!

 

A nadzieja ???

Nadzieja nie jest cnotą boską lecz okrucieństwem…

Andzrej zmarł a nadzieja pozostała.

To niemożliwe, aby dał ją ludziom dobry Bóg…

Gdyby jej nie było, mogłabym znacznie łatwiej odejść…

  Umarła radość… rozpacz też skona….

 

08 listopada 2005   Komentarze (1)
Ava
08 listopada 2005 o 18:54
Nadzieja cholernie rani. Ale czy łatwiej byłoby Ci bez niej? Czy łatwiej przychodziłoby ludziom egzystowanie? Wszystko kiedyś umiera. Bo podobno nic nie trwa wiecznie, może jedynie do konca marnego ludzkiego żywota. Lecz to nijak się przyrównuje do wieczności.

Dodaj komentarz

Moj_krzyk | Blogi