• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Tak bardzo kochać i nagle stracić, to jakby kupić szczęście i łzami zapłacić...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Wegetacja?

Nawet te czarne, pesymistyczne obrazy,

które wyczarowywałam w swym umyśle

nie były aż tak bolesne jak rzeczywistość.

Kiedyś, życie miało smak… było przepełnione sensem…

Dźwięki były wyraźne, zdecydowane, barwne…

Kolory żyły… po prostu żyły…

Dziś nie przeskoczę ponad stwierdzenie,

Że „szczęściem jest brak nieszczęść”….

Czy na pewno ?

Nie dla wszystkich… na szczęście nie dla wszystkich .

uważasz, że to za mało…

Że to tylko wegetacja…

I dobrze… żyj, póki ci dane…

Bo kiedyś może nadejść dzień, kiedy stwierdzisz,

że życie to tylko proces metafizyczny…

że tak naprawdę, to jedzenie, spanie, picie i tycie…

a ty jesteś słabym robakiem, który nie potrafi włączyć jakiegoś pstryczka,

który pozwoliłby zaakceptować fakt,

że ktoś kogo kochasz, wyłączył się na zawsze….

Nie potrafisz…. więc się wyłączasz…

I trwają tylko metafizyczne procesy życiowe…

 

03 października 2006   Komentarze (2)
pfi
03 października 2006 o 00:32
wyłączyłam się.
stoplov.

;-(

a moja codzienna wegetacja skończy się...przynajmniej nie bedzie rutyną
MALENA
03 października 2006 o 00:17
JAKZE SMUTNE TO CO NAPISANE...:( ZYCZE WIEC SZCZESCIA... KTORE W NAJMNIEJ SPODZIEWANYM MOMENCIE ZAKRADNIE SIE DO DRZWI TWEGO ZYCIA... OJ ZYCZE GO MOCNO!

Dodaj komentarz

Moj_krzyk | Blogi