W co wierzę
W co wierzę ???
Do kogo należę ?
I jak mam z tym żyć ???
Oni pojawili się w moim życiu, ponieważ sama nie dawałam sobie rady …
Moja ambitna dusza nie potrafiła nauczyć się tego, co było jej zadane!!!
Nie umiałam kochać, dlatego w moim życiu pojawił się Adam.
Bóg mi go zesłał… jego i uczucie, które nas łączy. Kocham go, a on kocha mnie.
Mimo przeszkód, które kiedyś sama postawiłam, mimo wszystko……
Tylko On mógł stworzyć tak piękne uczucie.
A przez tyle lat nie wierzyłam w Boga… nie wierzyłam, że On naprawdę istnieje… nie wierzyłam…
Śmierć Andrzeja pozwoliła mi uwierzyć. Dzięki Andrzejowi wiem, że Bóg naprawdę jest!!!
Andrzej spełnił swoją rolę na ziemi… nauczył się dobroci i pokory… a mnie dał wiarę…
Tylko dlaczego to tak strasznie boli ???
Dlaczego łzy nie wysychają i nie ma już ważnych spraw ani rzeczy na ziemi ???
A ta straszna tęsknota … to jest właśnie moje piekło…
chociaż nie jestem tu za karę…