czym jest ?
Rodzice nie powinni żyć dłużej niż ich dzieci….
Mój syn miał 23 lata…
Czym jest łaska boża pozwalająca mi żyć…?
Rzeczywiście łaską???
Czy może okrucieństwem ???
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Rodzice nie powinni żyć dłużej niż ich dzieci….
Mój syn miał 23 lata…
Czym jest łaska boża pozwalająca mi żyć…?
Rzeczywiście łaską???
Czy może okrucieństwem ???
Nienawidzić, czy kochać…
Bać się, czy ufać ???
Boże… kimkolwiek, bądź czymkolwiek jesteś…
Nie potrafię cię kochać !!!
Myślałam, że wiem, że rozumiem….
Myślałam, że pokora pozwoli zapomnieć !
Niestety nie…
Pamięć boli tak, jak nic przedtem nie bolało,
A pokorny umysł wcale nie jest jednostajnie pokorny.
Nie chce zrozumieć, czego zabrakłoby na tej planecie
gdyby on żył !!!!
Brak zrozumienia wiedzie do nienawiści !!!
jak zrozumieć…
jak uwolnić się od tej nienawiści…
chyba łatwiej byłoby nie wierzyć w Boga…
chyba łatwiej byłoby żyć jak robak.
„Dlaczego?” – pozostało bez odpowiedzi.
I na nic zdał się mój krzyk do nieba…
I moje łzy
Rozpacz
I tęsknota….
Nic nie będzie już takie jak dawniej…
I tylko w oczach pozostał na zawsze taki smutek,
że mrozi i wzbudza strach…
a w głowie kłębią się takie myśli,
że niebezpiecznie byłoby pozwolić im na swobodę.
Minął rok od jego śmierci…
na grobie pojawiły się świeże znicze…
to jego przyjaciele … nie zapomnieli…
A na jego nagrobku kazałam umieścić epitafium:
„ja nie umarłem, wciąż jestem z wami,
umarli ci, co są zapomniani”