Tak daleko
.....
Mój synku...
gdybyś żył, świat byłby normalny.
Byłoby w nim miejsce na śmiech i radość.
Czasami myślę, co byś powiedział na propozycję pracy w naszej wspólnej firmie...
bylibyśmy we troje.
Byłoby łatwiej, lżej... i o ile radośniej....
Mój synku...
byłam z ciebie taka dumna...
byłeś moją radością i nadzieją.
Teraz nie ma już miejsca na jedno i drugie
jesteś tak daleko...
tak daleko, syneczku...
....