• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Tak bardzo kochać i nagle stracić, to jakby kupić szczęście i łzami zapłacić...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005

Najnowsze wpisy, strona 29

< 1 2 ... 28 29 30 31 >

Może nigdy...

Może kiedyś pęknięte serce przestanie broczyć …

może kiedyś zdarzy się dzień, kiedy przestanie boleć…

może kiedyś przestaną palić łzy…

ale nigdy nie będzie już marzeń,

nigdy nie będzie zapału i pasji, która nadawała smak mojemu życiu…

nigdy nie znikną moje wątpliwości…

nigdy nic nie będzie takie, jak kiedyś…

Dziś dzierżą władzę rozpacz i tęsknota…

i nadzieja, która umiera ostatnia…  nadzieja, że śmierć przedłuża życie.

Dziś płacze we mnie rozmodlona pamięć,

dziś jestem na pograniczu światła i cienia…

Tak bardzo kochać i nagle stracić,

to jakby kupić szczęście i łzami zapłacić.  

 

15 grudnia 2005   Komentarze (1)

W co wierzę

W co wierzę ???

Do kogo należę ?

I jak mam z tym żyć ???

Oni pojawili się w moim życiu, ponieważ sama nie dawałam sobie rady …

Moja ambitna dusza nie potrafiła nauczyć się tego, co było jej zadane!!!

Nie umiałam kochać, dlatego w moim życiu pojawił się Adam.

Bóg mi go zesłał… jego i uczucie, które nas łączy. Kocham go, a on kocha mnie.

Mimo przeszkód, które kiedyś sama postawiłam, mimo wszystko……

Tylko On mógł stworzyć tak piękne uczucie.

A przez tyle lat nie wierzyłam w Boga… nie wierzyłam,  że On naprawdę istnieje… nie wierzyłam…

Śmierć Andrzeja pozwoliła mi uwierzyć. Dzięki Andrzejowi wiem, że Bóg naprawdę jest!!!

Andrzej spełnił swoją rolę na ziemi… nauczył się dobroci i pokory… a mnie dał wiarę…

Tylko dlaczego to tak strasznie boli ???

Dlaczego łzy nie wysychają i nie ma już ważnych spraw ani rzeczy na ziemi ???

A ta straszna tęsknota … to jest właśnie moje piekło…

chociaż nie jestem tu za karę…

 

02 grudnia 2005   Komentarze (3)

Trzy cnoty boskie - Nadzieja

Oczami, które płakały, szczerymi łzami widzisz wszystko inaczej i lepiej.  

Większość ludzi, widzi w nadziei dar,

który otrzymaliśmy, by mieć coś nawet wtedy, gdy nic już nie mamy.

To ona trzyma nas przy życiu, kiedy już nie ma dla nas rzeczy ważnych na ziemi...

Andrzej był moją nadzieją

Był nitką, która trzyma przy życiu

Był porannym uśmiechem.

 

Nienawidzę mojego świata.

Jest okrutny, boleśnie rani i męczy!

 

A nadzieja ???

Nadzieja nie jest cnotą boską lecz okrucieństwem…

Andzrej zmarł a nadzieja pozostała.

To niemożliwe, aby dał ją ludziom dobry Bóg…

Gdyby jej nie było, mogłabym znacznie łatwiej odejść…

  Umarła radość… rozpacz też skona….

 

08 listopada 2005   Komentarze (1)

Trzy cnoty boskie - Wiara

!NOTKI!                                                                

Pokazał Bóg kiedyś szczęście ,
pokazał radość człowiekowi..
Dał posmakować miłości, przyjaźni
Dał dotknąć ciepła...
Dał małej istocie wiarę, nadzieje.....
i po co ?
Zabrał Bóg kiedyś szczęście ,
Zabrał nadzieje i wiarę...
Zamroził ciepło i miłość zabił...
i po co ?


 

13 lipca zamknęłam wieko od trumny z moim synem!

Dlaczego, wielki Boże, w dobroci swego serca

nie pozwoliłeś mu żyć ?!!!

Dlaczego zatrzymałeś bicie serca,

które było tak dobre i wielkie dla innych ?!!!

Boże !!!  wiesz dobrze, że on nigdy nie narażał innych !!!

Może dlatego umarł ???

może dlatego, że do ostatka nie prosił o pomoc nie chcąc sprawiać kłopotu ?!!!!!!

 

I czegóż zabrakłoby na tej planecie, gdyby Andrzej na niej został ?????

Czego ?????

Panie Boże, czego ??!!!!!!!!

Zabrali mi sens życia

Zabrali mi radość

Odebrali wolność i zamknęli w klatce

Marzenia uciekły

wspomnienia zatarły się

dobre chwile uleciały

tak szybko jak się pokazały

miłość, która mnie karmiła – zgasła

odcięli mi skrzydła,

a byłam aniołem...

Wolę wierzyć, że Andrzej nie odszedł w ciemność

Wolę wierzyć, że chciał, że to był jego wybór.

Wolę wierzyć, że to co zobaczył tam

I to co mu darowano tam…. było na tyle piękne i wielkie….

że wszystko to, co było tu, na Ziemi, …

Okazało się niczym, mało… bardzo mało ważnym drobiazgiem

A to, że ja cierpię… że wyję z rozpaczy….

To jest moje piekło

Tylko moje….

08 listopada 2005   Komentarze (2)

Kocham cię synku

Dziś... o 20.46 minęły 4 miesiące od śmierci mojego syna.

 

06 listopada 2005   Komentarze (7)
< 1 2 ... 28 29 30 31 >
Moj_krzyk | Blogi